Blisko 9 miesięcy było trzeba, aby dokończyć rozpoczętą w pierwszym kwartale tego roku IX edycję Pucharu Zimowego w pneumatycznym strzelectwie terenowym. Pierwsza fala pandemii zablokowała możliwość organizacji zawodów w marcu, a organizatorzy postanowili przenieść – jak się wtedy wydawało – finał tej imprezy na „bezpieczniejszy” koniec całego sezonu strzeleckiego.
Ostatecznie okazało się, że liczba pozytywnych przypadków w ostatnich dwóch miesiącach roku zdecydowanie przewyższyła statystyki z marca, ale na szczęście organizacja imprez sportowych nie została zablokowana, dzięki czemu zawodnicy z całego kraju mogli się zmierzyć w ramach finałowej eliminacji rozgrywek Pucharu Zimowego – a do tego zrobić to na popularnym Kanionie, który do tej pory nigdy nie gościł zimą strzelców podczas oficjalnych zawodów.
Kanion przywitał zawodników zimową aurą, a temperatura oscylowała w okolicach 0 stopni. Na Range Zero praktycznie nie wiało – zresztą tak samo jak i podczas samych zawodów, chociaż delikatne podmuchy ze względu na ustawienie dużej liczby figurek na najdalszych możliwych dystansach dały się niektórym zawodników we znaki.
Organizatorzy ze względów bezpieczeństwa nie zdecydowali się na ustawienie stanowisk na ścianie Kanioniu. Tor rozpoczynał się postawą klęczącą w okolicy „kałuży”, docierał w pobliże stanowiska „widokowego” po czym zawracał do drogi, co spowodowało, że przy zastosowaniu układu toru 15x2 nie wymagał od uczestników zawodów zbyt długich wędrówek pomiędzy stanowiskami. Organizatorzy nie ustrzegli się również drobnych błędów, jak choćby tego z figurkami na stanowisku nr 2, które z palika były ostrzeliwane przez zawodników zgodnie z numeracją, ale od prawej do lewej.
Zawody rozpoczęły się odprawą ok. godziny 10, a już kilkanaście minut później padły pierwsze strzały. Ze względu na frekwencję i brak dłuższych przerw spowodowanych protestami zawodników (chociaż bywały przestoje związane z nakładaniem się na siebie kolejnych grup) ok. godziny 12:30 ostatni strzelcy schodzili z toru, po czym praktycznie od razu można było przystąpić do jedynej tego dnia dogrywki, z końcem której bez żadnej zwłoki udało się przejść do nagradzania najlepszych zawodników tej eliminacji jak i całego cyklu pucharowego.
Na starcie odmeldowali się niemalże w komplecie wszyscy Ci, którzy walczyli jeszcze o miejsca na podium w całych rozgrywkach, w tym czołowi zawodnicy świata HFT, tacy jak Sławomir Wiśniewski, Tomasz Kocemba czy Sławomir Opiela. Na starcie zabrakło jedynie aktualnego Mistrza Świata Darka Kidy, ale on już wcześniej zapewnił sobie zwycięstwo w kategorii HFT1. Wśród strzelców FT również pojawiła się krajowa czołówka tj. trzech z czterech najlepszych zawodników tego sezonu Pucharu Polski PFTA.
W kategorii FT zwyciężył dotychczasowy lider oraz zawodnik gospodarzy i IV zawodnik tegorocznego Pucharu Polski Grzegorz Grabowski, który tym samym zapewnił sobie już 2-gie w karierze zwycięstwo w generalce. Tuż za nim finiszowała Katarzyna Frasińska, której wyższość musiał uznać aktualny Wicemistrz Polski oraz zwycięzca Pucharu Polski 2020 Radosław Rozum. Radek wskoczył tym samym na drugie miejsce w całym Pucharze wyprzedzając gorzej dysponowanego tego dnia innego z reprezentantów gospodarzy Pawła Świtkowskiego, który ostatecznie do II miejsca w tegorocznym Pucharze Polski dołożył III lokatę w Pucharze Zimowym.
W HFT1 już wcześniej zwycięstwo zapewnił sobie Dariusz Kida, ale zacięta walka pomiędzy pozostałymi pretendentami do podium trwała do ostatniej figurki. Niedzielne zmagania padły łupem IV zawodnika tegorocznego Pucharu Polski, czyli Krzysztofa Spaleniaka, który tym samym wskoczył na II lokatę w generalce. Oczko za Krzysztofem uplasował się Cezary Jagus, a kolejny punkt stracili do zwycięzcy Marek Krempczyński, Tomasz Kocemba i Gerard Cebula. Pierwszy z dogrywki odpadł II zawodnik tegorocznego Pucharu Polski Marek Krempczyński, a strzelając w kolejnej fazie dogrywki w postawie stojącej lepszy okazał się Tomasz Kocemba i to on tego dnia stanął na najniższym stopniu podium. Pocieszeniem dla Gerarda było za to przeskoczenie zarówno Tomka jak i Marka w klasyfikacji generalnej i tym samym obrońca tytułu sprzed roku także w tym sezonie znalazł się na podium.
W HFT2 w szranki ruszyli wszyscy liczący się jeszcze w walce zawodnicy. W niedzielę najlepszy był Sławek Wiśniewski, któremu zwycięstwo pozwoliło przy okazji wskoczyć na III miejsce w generalce. Tuż za Sławkiem finiszował Tomasz Marszałek, który tym samym wyprzedził w generalne słabo dysponowanego tego dnia Dawida Dyrcza i zdobył tytuł w tej kategorii (3 lata temu był trzeci, a 2 lata temu drugi). W niedzielę trzecie miejsce zajął Tomasz Knysak.
Wśród Juniorów najlepsza okazała się Zofia Krupa i to ona triumfowała w generalce - miejsca za nią zajęli Wojciech Rak i Adam Korabecny. W niedzielę wyróżnienie dla Najlepszej Kobiety FT trafiło do Katarzyny Frasińskiej, a Weterana HFT do Miroslava Trudicia, który okazał się również najlepszym Weteranem HFT całego Pucharu Zimowego. W generalce tytuł Najlepszej Kobiety FT padł łupem Jolanty Wiśniewskiej, a Kobiety HFT powędrował do Evy Krautovej. Organizatorzy po raz kolejny wyróżnili również Najlepszego Debiutanta – okazał się nim jeden z najbardziej doświadczonych polskich strzelców, czyli Radosław Rozum, który po raz pierwszy w 9-letniej tradycji Pucharu Zimowego wziął udział w tych rozgrywkach.
Wśród drużyn w niedzielę triumfowała ekipa gospodarzy JURA Team Kolba.pl (Grzegorz Grabowski, Paweł Świtkowski, Gerard Cebula, Gabriel Węcel, Tomasz Kaperek) która już wcześniej zapewniła sobie zwycięstwo w generalce. Drugie miejsce w klasyfikacji generalnej drużyn zajęła drużyna DGST Beaver (Sławomir Opiela, Marcin Markisz, Paweł Wietrzykowski, Tomasz Marszałek, Tomasz Merski), a trzecie obrońcy tytułu sprzed roku, czyli ekipa WKFT (Piotr Remiszewski, Marcin Drabik, Maciej Dębowski, Artur Budny, Radosław Kędzierski).
ŚCIĄGNIJ WYNIKI
Szczegółowe wyniki drużynowe
FT
1. Grzegorz Grabowski (JURA Team Kolba.pl) - 26
2. Katarzyna Frasińska - 25
3. Radosław Rozum - 22
HFT1
1. Krzysztof Spaleniak - 57
2. Cezary Jagus - 56
3. Tomasz Kocemba (Kraków/e-Tawerna) - 55
HFT2
1. Sławomir Wiśniewski - 52
2. Tomasz Marszałek (DGST Beaver) - 51
3. Tomasz Knysak - 50
JUNIOR
1. Zofia Krupa - 42
Drużyny
1. JURA Team Kolba.pl - 285,78%
2. Wichura HFT Team - 257,96%
3. Kraków/e-Tawerna - 196,49%
IX Puchar Zimowy 2020 | [ZOBACZ SZCZEGÓŁY] [POBIERZ WYNIKI]
(145 zawodników, 48 z minimum, 310 osobo-startów, 5 eliminacji)
FT
1. Grzegorz Grabowski (KSP JURA)
2. Radosław Rozum (WKFT)
3. Paweł Świtkowski (KSP JURA)
HFT1
1. Dariusz Kida (e-Tawerna)
2. Krzysztof Spaleniak
3. Gerard Cebula (KSP JURA)
HFT2
1. Tomasz Marszałek (DGST Beaver)
2. Dawid Dyrcz (Hunter Team)
3. Sławomir Wiśniewski
Drużyny
1. JURA Team Kolba.pl
2. Beaver Team
3. WKFT
